wtorek, 16 grudnia 2014

Dynia zapiekana w słoiku


Dostałam dużą dynię którą trzeba przerobić. Padło na zupę, dynie z warzywami, do farszu i co dalej. Postanowiłam dynię upiec i przełożyć do słoików. Można ją wykorzystać do obiadu, na zupę, do deserów. Pieczona jest o wiele lepsza niż gotowana. Sama wyjadam ją ze słoika jako mus. W sezonie zimowym jak dla mnie to rarytas.
















3 kg dyni

Dynię obieram ze skóry, wykrawam pestki i miąższ. Kroje na kawałki i układam na blaszkach z piekarnika sztuk dwie na papierze do pieczenia. Piekę około 30-40 minut temp 200 stopni. Czas pieczenia zależy od wielkości kawałków.
Po upieczeniu, dynię przekładam do dużej miski i miksuję blenderem. Przekładam do wyparzonych słoików i zakręcam.  Słoiki wkładam do dużego gara na dno którego wykładam ściereczkę i wlewam wodę do wysokości 3/4 słoików i gotuję 25 minut na wolnym ogniu. Proces pasteryzacji powtarzam trzy raz w odstępach 24 godzinnych.

16 komentarzy:

  1. Można jeść prosto ze słoiczka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam dynie i różne przetwory dyniowe ale moim ulubieńcem jest zupa dyniowa (taka bardziej pieprzna) ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno takie coś smakuje.

    Przesyłam już życzenia bo mnie niedługo nie będzie.

    Ciepłych ,rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia,
    szalonego Sylwestra oraz aby nadchodzący Nowy Rok
    przyniósł wam same dobrodziejstwa.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze o tym nie słyszałam. Na zupe to musi być świetne. Ciekawe czy dynię jeszcze dostanę gdzieś...

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki słoiczek bardzo by mi się przydał:) Pysznie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ponieważ dynie uwielbiam to chętnie skorzystam z tego przepisu. Do tej pory tylko ja marynowałam albo mroziłam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. najlepsze zapasy :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. to będziesz zimową porą szaleć z wyrobami dyniowymi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam, ale u mnie się to nie sprawdza. Nawet po 3 krotnej pasteryzacji potrafi mi się zepsuć, dlatego teraz już tylko mrożę! Tyle ile mam miejsca w zamrażarce :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Tylko czekać jak pojawią się dyniowe rarytasy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dynia pieczona jest najlepsza i tylko taką toleruje moja rodzinka:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dynia pieczona w słoiczku? Nie wpadła bym na to! Mniam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam :) Zaciekawił mnie ten przepyszny przepis. Mam pytanie: jak przechowuje się dynia? oraz, czy nie potrzeba żadnych dodatków konserwujących typu: sól, cukier czy ocet?

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja kidys zrobiłam i zepsuła się w sloiku nie wiem czemu.

    OdpowiedzUsuń
  15. Mi też się zepsuła. Nie zapleśniała, ani nic, tylko jak otworzyłam słoik, to przez trzy dni wietrzyłam mieszkanie , tak śmierdziało! Ale w przepisie, z którego robiłam mus z pieczinej dyni nic nie napisano, że trzeba pasteryzować tak jak fasolkę szparagową czy mięso, czyli trzy razy!. W tym roku zrobię tak jak piszecie i zobaczymy. Pozdrawiam serdecznie. Zofia.

    OdpowiedzUsuń